że kobieta z dwóją dzieci odchodzi od swojego faceta, który wcześniej miał już dziecko z inną do innego faceta który ma też dziecko, drugi facet robi kolejną śliczną córeczkę i odchodzi do byłej która miała synka z nim. Facet tej pierwszej kobiety robie sobie synka z jeszcze inną bo z dwiema poprzednimi był skłócony i co z tego wynika ,że życie idzie do przodu ? takie rzeczy się dzieją to normalne wiec nie ma co się przejmować. Może facet wrócić jeżeli jest uczciwy.

ależ oczywiście tylko po co ?

jeżeli to co dzieli jest silniejsze - wtedy nie warto

Facet to samiec jest stworzony do zapladniania,i mysli o seksie 10 razy wiecej niz kobieta.Wiec jedna partneka odpada     A jak kobieta mowi ze partner jej niezdradza to ,albo jest ciota,albo sie dobrze kryje.I ten temat mozesz juz zamknac,zrobil dziecko innej nie znaczy ze to tylko jego wina.Kobiety umieja prowokowac,i ty o tym dobrze wiesz................

oczywiscie ze można

Ja może w takim razie zapytam "w drugą" stronę.
Czy można wrócić do byłej, która ma dziecko z innym, lub choćby utrzymywać z nią jakikolwiek kontakt?
Ja bym nie mógł

??????

Powroty są dla głupców,którzy mają chore nadzieje ,że będzie lepiej.och tylko szkoda tych dzieci.