Witajcie miły żart na poprawę humoru w ten deszczowy dzień: Żona do męża:--Popatrz kochanie reklama nie kłamie!Po wypraniu rzeczywiście twoja koszula jest śnieżnobiała!--A jednak wolałem jak była w kratkę!
Konto usunięte
11.11.2009 r. 15:17:17
Fakt, pogoda idealna do spania! ale co tam deszcz- spotykaja sie dwie pchły: Gdzie spędziałs ostatnie wakacje? - Na krecie.
Konto usunięte
11.11.2009 r. 15:48:02
Kowalski będąc w pracy dowiaduje się że jego żona urodziła...
Prosił kierownika aby wypuścił go wcześniej z pracy lecz ten się nie zgodził... ale pozwolił mu zadzwonić do szpitala aby dowiedzieć się szczegółów...
Dzwoni zatem.... W szpitalu odbierają i dają żonę do telefonu...
-Kochanie... co się nam urodziło...
-Syneczek... Syneczka mamy
-A zdrowy???
-Zdrowy, zdrowy
-A do kogo podobny???
-A co ci będę gadać??? I tak go nie znasz...
Konto usunięte
11.11.2009 r. 15:57:04
ciągle pada...
Do brzozy podchodzi krowa i zaczyna sie wspianac na drzewo. Sroka obserwuje, jak krowa siada spokojnie na gałezi obok niej, wreszcie pyta: Krowa co Ty robisz?-a przyszłam sobie wisienk pojeść. -Ale to brzoza jest, a nie wisnia. Spoko, wisienki mam w słoiczku.
Konto usunięte
11.11.2009 r. 16:15:07
wchodzi baba do windy obładowana siatkami
za nią wbiega facet w kominiarce przystawia jej pistolet do głowy i mówi: rób loda
ona biedaczka co miała począć... zrobiła
po... facet zdejmuje kominiarkę...ona patrzy a to jej mąż
i on do niej mówi : widzisz... a jednak można
Witajcie miły żart na poprawę humoru w ten deszczowy dzień: Żona do męża:--Popatrz kochanie reklama nie kłamie!Po wypraniu rzeczywiście twoja koszula jest śnieżnobiała!--A jednak wolałem jak była w kratkę!
Fakt, pogoda idealna do spania! ale co tam deszcz- spotykaja sie dwie pchły: Gdzie spędziałs ostatnie wakacje? - Na krecie.
Kowalski będąc w pracy dowiaduje się że jego żona urodziła...
Prosił kierownika aby wypuścił go wcześniej z pracy lecz ten się nie zgodził... ale pozwolił mu zadzwonić do szpitala aby dowiedzieć się szczegółów...
Dzwoni zatem.... W szpitalu odbierają i dają żonę do telefonu...
-Kochanie... co się nam urodziło...
-Syneczek... Syneczka mamy
-A zdrowy???
-Zdrowy, zdrowy
-A do kogo podobny???
-A co ci będę gadać??? I tak go nie znasz...
ciągle pada...
Do brzozy podchodzi krowa i zaczyna sie wspianac na drzewo. Sroka obserwuje, jak krowa siada spokojnie na gałezi obok niej, wreszcie pyta: Krowa co Ty robisz?-a przyszłam sobie wisienk pojeść. -Ale to brzoza jest, a nie wisnia. Spoko, wisienki mam w słoiczku.
wchodzi baba do windy obładowana siatkami
za nią wbiega facet w kominiarce przystawia jej pistolet do głowy i mówi: rób loda
ona biedaczka co miała począć... zrobiła
po... facet zdejmuje kominiarkę...ona patrzy a to jej mąż
i on do niej mówi : widzisz... a jednak można