już nie miałem siły w nocy się bawić w zakładanie nowego maila i konta
zablokowali mnie na 1145324612 h.
Konto usunięte
03.05.2010 r. 07:24:47
no to teraz kilka słów o zemście FRAJERÓW
Z DEDYKACJĄ DLA DAMIANA
Konto usunięte
03.05.2010 r. 07:29:49
tak, wczoraj miałem się oświadczać
mało tego byłem do tego tak przygotowany że nie spodziewałem się takiego obrotu sprawy
zapuściłem w aucie ckliwą muzykę za którą szczerze sam nie przepadam i przed siebie, prosto do Zakopanego
przez całą drogę moja ukochana zdawało się nie węszyła spisku, choć muza była lekko podejrzana, ale walnąłem tekstem że kumpel zostawił w aucie swoją płytkę i było git
Konto usunięte
03.05.2010 r. 07:37:30
jak to dojechałem wysiadłem ile sklepów zwiedziłem itd pominiemy
wracając do głównego wątku, klękam ja na tej je..... Gubałówce a Monia na to \"Konrad Ty się nie wygłupiaj, popraw sznurówki i wstawaj...\" zonk, normalnie przytkało mnie, chciałem jeszcze coś powiedzieć ale mnie zmyła od razu dosadnym NIE
i to mnie w **cenzura** iło max
przez całą resztę dnia chodziłem rozwalony, podminowany i miałem ochotę zniknąć a moja ukochana, no właśnie, co Ona?
zachowywała się jakby się nic nie stało
Konto usunięte
03.05.2010 r. 07:41:15
wracamy do domu, grobowa cisza, dzwoni kumpel z roboty, że jest awaria w drukarni i wszystko się je... i czy dam radę podjechać
dodałem gazu, chciałem najpierw Monię odwieźć ale uparła się że jedzie ze mną
Konto usunięte
03.05.2010 r. 07:43:36
wchodzę do biurowca, ochrona dziwnie zaciesza jakbym miał na czole wypisane \"ta laska właśnie kopnęła mnie w d...\"
wychodzimy z windy a tam imprezka na całego, a Monia mi od progu rzuca \"TAK\"
Konto usunięte
03.05.2010 r. 07:48:24
jak się okazało, kumpel z roboty powiedział Jej o oświadczynach mało tego, namówił żeby mnie w ch zrobiła a tylko dlatego że chcieli przy tym być
Monia jak ja Cię dziś dorwę królowo zaczniesz błagać o litość
Damian **cenzura** Ty już nie bierz bo mnie do zawału doprowadzisz
ale nie powiem, niespodzianka była przednia, przeszliście sami siebie, a nawet mnie
a dziś chłopie po robocie
póżniej
Konto usunięte
03.05.2010 r. 07:55:37
postawię postawię choć na wstępie miałem ochotę zrobić co innego
Konto usunięte
03.05.2010 r. 07:58:14
w nocy już tak dobrze się czułem że zostawiłem auto pod biurowcem bo nie mogłem prowadzić
Konto usunięte
03.05.2010 r. 08:22:06
Konrad
gratuluje
po ciezkich trudach dopiales swego
ale historia jak z romansu
Konto usunięte
03.05.2010 r. 08:26:01
nic tylko
pierwszą połowę sprzedam do ekranizacji horroru
Konto usunięte
03.05.2010 r. 08:29:18
raczej do komedii
Konto usunięte
03.05.2010 r. 08:30:18
teraz sam się z tego śmieję
ale wczoraj mnie to raczej nie bawiło
Konto usunięte
03.05.2010 r. 08:38:47
grunt, ze sie dobrze skonczylo
i koniec wolnosci
Konto usunięte
03.05.2010 r. 08:49:16
melduję że dziś będę później
powody oczywiste
dochodzę do siebie
AGATA
03.05.2010 r. 09:32:38
Gratulacje Konrad
to kiedy slub????
Konto usunięte
03.05.2010 r. 11:03:31
Fiu fiu...a twoje kotki na druchny moga iśc
Konto usunięte
03.05.2010 r. 12:12:03
kiedy za rok może dwa
Konto usunięte
03.05.2010 r. 13:10:21
Nic, jak w tej chwili gratulowac tylko Tobie
Kondzio, przynajmniej tych zaręczyn do końca swego życia nie zapomnisz
Konto usunięte
03.05.2010 r. 22:00:43
Martuś też Cię kocham
Konto usunięte
03.05.2010 r. 22:48:09
a w odstawkę na jakieś pół roku, później się Nią zajmę
...
jestem jestem Kociątka
już nie miałem siły w nocy się bawić w zakładanie nowego maila i konta
zablokowali mnie na 1145324612 h.
no to teraz kilka słów o zemście FRAJERÓW
Z DEDYKACJĄ DLA DAMIANA
tak, wczoraj miałem się oświadczać
mało tego byłem do tego tak przygotowany że nie spodziewałem się takiego obrotu sprawy
zapuściłem w aucie ckliwą muzykę za którą szczerze sam nie przepadam i przed siebie, prosto do Zakopanego
przez całą drogę moja ukochana zdawało się nie węszyła spisku, choć muza była lekko podejrzana, ale walnąłem tekstem że kumpel zostawił w aucie swoją płytkę i było git
jak to dojechałem wysiadłem ile sklepów zwiedziłem itd pominiemy
wracając do głównego wątku, klękam ja na tej je..... Gubałówce a Monia na to \"Konrad Ty się nie wygłupiaj, popraw sznurówki i wstawaj...\" zonk, normalnie przytkało mnie, chciałem jeszcze coś powiedzieć ale mnie zmyła od razu dosadnym NIE
i to mnie w **cenzura** iło max
przez całą resztę dnia chodziłem rozwalony, podminowany i miałem ochotę zniknąć a moja ukochana, no właśnie, co Ona?
zachowywała się jakby się nic nie stało
wracamy do domu, grobowa cisza, dzwoni kumpel z roboty, że jest awaria w drukarni i wszystko się je... i czy dam radę podjechać
dodałem gazu, chciałem najpierw Monię odwieźć ale uparła się że jedzie ze mną
wchodzę do biurowca, ochrona dziwnie zaciesza jakbym miał na czole wypisane \"ta laska właśnie kopnęła mnie w d...\"
wychodzimy z windy a tam imprezka na całego, a Monia mi od progu rzuca \"TAK\"
jak się okazało, kumpel z roboty powiedział Jej o oświadczynach mało tego, namówił żeby mnie w ch zrobiła a tylko dlatego że chcieli przy tym być
Monia jak ja Cię dziś dorwę królowo zaczniesz błagać o litość
Damian **cenzura** Ty już nie bierz bo mnie do zawału doprowadzisz
ale nie powiem, niespodzianka była przednia, przeszliście sami siebie, a nawet mnie
a dziś chłopie po robocie
póżniej
postawię postawię choć na wstępie miałem ochotę zrobić co innego
w nocy już tak dobrze się czułem że zostawiłem auto pod biurowcem bo nie mogłem prowadzić
Konrad
gratuluje
po ciezkich trudach dopiales swego
ale historia jak z romansu
nic tylko
pierwszą połowę sprzedam do ekranizacji horroru
raczej do komedii
teraz sam się z tego śmieję
ale wczoraj mnie to raczej nie bawiło
grunt, ze sie dobrze skonczylo
i koniec wolnosci
melduję że dziś będę później
powody oczywiste
dochodzę do siebie
Gratulacje Konrad
to kiedy slub????
Fiu fiu...a twoje kotki na druchny moga iśc
kiedy za rok może dwa
Nic, jak w tej chwili gratulowac tylko Tobie
Kondzio, przynajmniej tych zaręczyn do końca swego życia nie zapomnisz
Martuś też Cię kocham
a w odstawkę na jakieś pół roku, później się Nią zajmę