forum

Rozrywka i uczucia

Bez przyjaźni nie ma miłości.

  1. Konto usunięte 01.10.2009 r. 10:05:06

    POD WARUNKIEM ŻE SIĘ JEST SZCZERYM ...ŻE TA OSOBA WIE, ŻE NASZE SERCE NALEŻY DO KOGOŚ INNEGO ,JA OSOBIŚCIE NIE CHCIAŁBYM BYĆ Z KIMŚ KTO NIE ODWZAJEMNIA MOICH UCZUĆ I JEST ZE MNĄ BO MNIE LUBI ITD.....MIAŁBYM WRAŻENIE, ŻE JESTEM ZAMIAST...   uśmiechnięty  

  2. Konto usunięte 01.10.2009 r. 10:24:41

    te opcje sa przejebane.... heh dla mnie ani ta a ta nie jest dobra w sumie. Ale z dwojga złego wolałabym byc z osoba która lubie szanuje z która sie wzajemnie rozumiemy...moze uczucie przyszloby same....nie wiem. Ale byc z kims w zwiazku kochac go ale zyc jak z psem i nie rozumiec sie to tragedia dla mnie i męczarnia.

  3. Konto usunięte 01.10.2009 r. 10:34:20

    TAK ...NIE DA SIĘ ŻYĆ W TAKIM ZWIĄZKU ...I ..LEPIEJ ODEJŚĆ I POCZEKAĆ AŻ UCZUCIE MINIE I DOPIERO MYŚLEĆ O DRUGIM ZWIĄZKU ..A CO BĘDZIE JEŚLI JEDNAK UCZUCIE NIE PRZYJDZIE ...WTEDY TYLKO SKRZYWDZIMY OSOBĘ Z KTÓRĄ TAK DOBRZE SIĘ ROZUMIEMY ,MAMY WSPÓLNE PASJE ....A CHYBA TEGO BYŚMY NIE CHCIELI ...PRAWDA?   uśmiechnięty  

  4. Konto usunięte 01.10.2009 r. 10:45:52

    Ja osobiście preferuję najpierw miłość , a gdy nam przejdzie kochanie , ewentualnie zostanie nam przyjaźń , oczywiście nie taka jak Polsko-Radziecka .   uśmiechnięty  

  5. Konto usunięte 01.10.2009 r. 11:07:21

    WNIOSEK ....NIE KOCHAJMY NA SIŁĘ I NIE NARZUCAJMY SWOJEJ MIŁOŚCI KOMUŚ KTO WCALE JEJ NIE CHCE .   uśmiechnięty   ..POZDRAWIAM

  6. Konto usunięte 01.10.2009 r. 11:11:55

    Otrzyj łzy... Kochanie... każda burza przecież kiedyś się kończy,
    Ja i Ty... Kochanie... mało dzieli nas więcej nas łączy,
    Przytul się... Kochanie... szkoda przecież życia na smutek,
    Radość z bycia razem, niech wypełni każdą naszą wspólną minutę

  7. Konto usunięte 01.10.2009 r. 14:33:48

    od tego cos budujemy a reszta przyjdzie potem

  8. Ola 01.10.2009 r. 14:37:42

    Lepiej być z kimś kogo się lubi, rozumie z kim kogoś łączą różne pasje niż być z kimś kogo się kocha a jest się sobie obcym.