Czy można zakochać się w kimś z netu?

powiem tylko tyle.....

TAK                        





Ale wiadomo.....net to nie to samo co real    

Można    





We mnie    

jasne, że można    

ja jestem tego zywym przykładem        

fakt można

ale tak samo może te \"uczucie\" prysnąć przy pierwszym spotkaniu

wyobraźnia robi swoje

i nie zawsze pragniemy kogoś takim jakim naprawdę jest



i nie jest to tylko kwestia wyglądu

sposobu poruszania się , rozmowy, gestów

itd

oczywiscie ze mozna    

jak sie stało????

a no wiesz co...sama nie wiem        

nasze poczatki były nieciekawe...gdy zaczelismy sobie popisywac tu na forum ....wkurzał mnie niemiłosiernie .....no czasami to chcialam mu\"wydłubac\" oczy....był arogancki, czasami nawet hamski w stosunku do ludzi....zawsze powtarzałam sobie iz nigdy w zyciu nie zakocham sie w takim \"bucu\" jak on            

jednak pewnego razu spojrzałam na niego inaczej....zobaczyłam druga strone medalu ..której tutaj nie pokazywał....

hmm....no cóz jest czuły kochany    

taki jakiego mogłabym sobie wymarzyc    

Witam wszystkich

Można się zakochać choć bardzo ciężko,najpierw przychodzi zauroczenie daną osobą a później może być miłość

Choć z tym zakochiwaniem się przez net to bym uważał

sam jestem tego doskonałym przykładem jak poznałem już Moją była małą gwiazdeczkę, ale wtedy to byłem mlody i głupi        

Człowiek całe życie jest głupi    

jak sie zakocham to wam powiem        

Stiv kochaj kochaj ale nie kochanke tylko swoją wybrankę    

a poważnie mówiąc można sie zakochać tylko potrzeba na to czasu bo milośc dojrzewa a pozniej trzeba to pielegnowac    

buahahahah    

nie ma wybranki sa kochanki        

najpierw to trzeba ja czuc

Oj można się zakochać,- tylko co dalej.....?

mysle ze mozna sie tylko zauroczyc-zakochanie to cos bardziej skomplikowanego,,potrzebne jest tu obcowanie ze soba    

no jak co dalej    

mÓj i ja poznalismy sie w sumie przypadkowo przez kolezanke    

przyjechal do mnie no i zaiskrzylo    

a co najlepsze leci juz 3 rok    

leci 3 rok?

Kaśka Ty do tego buca wróciłaś i jeszcze zacieszasz    



czy wcześniej nam zgotowałaś ładne historyjki żeby sobie życie ubarwić ?

               

ooo.. prosze jak to Cie zainteresowalo    

moze i tak moze i nie a moze to inny    

a codo historyjek byly prawdziwe    

Kaśka

znów piszesz bez sensu

jak \"leci\" 3 rok znaczy się ten

nie zainteresowało

żal mi Cię że dajesz się tak traktować i urabiać

tyle w temacie, nie musisz odpisywać bo zakończyłem z Tobą konwersację i w tym i w pozostałych tematach

a ja nie wiem, czy mozna......

bo chyba juz nie umiem kochac    

uu.. dziecko sie wzburzylo    

Ty nie wiesz co to milosc i nic nie rozumiesz..

nie potrafisz kochac i otworzyc sie na milosc i uczucia innych ludzi i pozostaniesz przez to sam do konca    

wiesz dwulicowi ludzie tak maja    

nie zainterersowalo to po jaki ***** sie glupio pytasz    

na glupie pytania glupie odpowiedzi czyz nie    

tak tym się różnimy, nie potrafiłbym kochać kogoś kto w związku traktuje mnie jak szmatę... Ty a i owszem                                    

grunt to znaleźć swoje miejsce i w nim pozostać

                                   

Ty nigdy nie bedziesz w zadnym zwiazku bo jezeli bedziesz tak traktowal kobiety jak traktujesz to zostaniesz kawalerem STARYM    

wisi mi to co maly przemadrzaly Konrad mysli o mnie     wazne jest zdanie moich przyjaciol a nie takie gnoja    

Cya Skarbie    

przy mojej pracy nie ma czasu na związki bo tą jedyną chcę kochać a nie olewać

a dać się traktować jak szmatę albo traktować tak partnera, to nie sztuka, ani związek

                                                                                                   

taaaaaak no oczywiscie teraz bedziesz zwalal wine na prace ze nie masz kobiety i nie potrafisz kochac .. ehh..

potrafię

ale ten pier... net nijak ma się do mojego życia            

nie nie mowie ze nie    

eeeej.. to za daleko zaszlo a wczesniej pisales ze nie brniesz ze mna w dalsza konwersacje    

nie brnę, wyprowadzam Cię z błędu    

no jak nie brnies to po co piszesz?    

nie jestemm w zadnym bledzie