Hmmmm....Jeżeli by tak spojrzeć na statystyki liczby rozwodów w Polsce w ostatnich latach, nowo zawarte związki małżeńskie nie mają dobrych perspektyw. Okazuje się, że około jednej trzeciej związków małżeńskich jest skazana na rozpad. W takim razie powstaje pytanie, czy warto próbować?



Z punktu widzenia naszych kochanych mężczyzn związanie się z jedną partnerką na całe życie jest decyzją bardzo trudną. Różne są tego przyczyny, ale najczęściej faceci obawiają się trudności z dotrzymaniem wierności swojej żonie. Obawy te potwierdzają statystyki, w których widać, ze zdrada jest drugą najczęstszą (po niezgodności charakterów) przyczyną rozwodów.    



Czy więc miłość nie jest gwarantem dobrego małżeństwa? Czy poligamiczna natura facetów i kobiet w tak wielu przypadkach musi wziąć górę? Dlaczego ludziom tak trudno się kontrolować?        

Jeśli oboje do tego dorosną to jak najbardziej tak     co do zarzutów o zdrady kobiety są na równi z mezczyznami     choc ja nigdy nie zdradziłem     co najwyzej zmieniłem    

dawid..o ja tylko przykład podałam ..kurde wielu moich kolegów..którzy sa w zwiazkach własnie obawia sie ozenic ...czemu????przeczówaja iz nie dotrzymaja wiernosci zonie ..wiec po co sie maja pakowac..potem rozwody i same problemy    

niektóre kobity maja podobne myslenie ....co nie znacza ze jest złe....

No ja np..to bym chciała     sie ochajtac     i nie mam nic przeciwko                

dokładnie     najpierw próba he he kota w worku sie nei bierze    

powiem krotko : nie nie i jeszcze raz NIE

Najwidoczniej jeszcze do tego nie dorośli ,ja takze nei czuje potrzeby aby sie zenic w tym momencie choc wiem ze kiedys przyjdzie taki czas kiedy zorbi sie ten maly krok do przodu bez obaw i strachu    

ja z facetem mieszkałam 3 lata...nie złuje tego bo wyszło szydło z worka ....

jakbysmy sie złaczyli to i bigamia by była                

haha lepiej tak niz rozwodka    

Iga konkretne i stanowcze NIE haha

cóż można powiedzieć pech     hmm ja w wieku 19 lat nie myślałem o mieszkaniu z kobietą    

No jak poprosił bym z nim zamieszkała to zgodziłam sie bez wachania bo widziałam w nim same superlatywy ...dopiero potem zaczał pokazywac pazurki.....

moje psychologiczne wnioski zbyt duża róznica wieku    

róznica wieku ??? miedzy kim niby...

zreszta co ma do tego róznica wieku ...bo nie kapuje

no właśnie wiec dlaczego nie miały by trwać do 45 lat    

niet belangrijk    

nie kapuje o co ci chodzi ..chyba zanik alko we krwi            

Sylwia

ja też chcę

\"się ochajtać\"



WYJDŹ ZA MNIE    

hahah    

no ładnie mnie prosisz    

ze łzami w oczach ...a gdzie kwiaty pierscionek kolacja przy swiecach co    

Chajtać się czy się nie chajtać    

Oto jest pytanie.

Ja jestem za chajtaniem się ale z wieloma kobietami coby nudno nie było i miał kto mnie utrzymywać    

kolacja swiece itd juz było     wytlumacze sie w trakcie pisania postu straciłem na chwile koncepcje i wyslalo sie COŚ     napisałem ze nei wazne     nic z braku alko jestem abstynentem od urodzenia    

zależy jakie                

no tak robert hahahah tobie to sie harem marzy ....hahahah         wiem wiem ..powiem ci ze to popłatne    

no ładnie ładnie    

Anka to miało byc smieszne ?????            

a komu sie nie marzy     na kazdy dzien tygodnia inna     i nie ma ze boli glowa bo kolejka przepadnie    

Dokładnie,

Wracasz do domciu masz posprzątane ugotowane poprane poprasowane.

Wchodzisz najebany jak meserszmit rozpierdalasz wszystko żeby jutro miały co robić.



Hehehe życie było by piękne                        

ładny skrót całego życia    

...wchodzisz do domu, a wszystkie boli głowa, wszystkie maja pretensje,że wracasz za późno,że nie mają nowych sukienek...etc...    

o to kiedy zostaniesz moim dozgonnym sługa        

bys frytki podał chopie                                        

druga strona medalu     pakujesz ich walizki wystawiasz za drzwi jak sie nei podoba i załatwiasz kolejne siedem do pierwszego marudzenia    

a jeeszce duzo rzeczy     bardziej przyjemniejszych