Z biegiem czasu raczej się nie zmienia: mężczyźni mają „zapotrzebowanie” na kobietę atrakcyjną, reprezentacyjną i uwodzicielską. Najlepiej, jeśli podoba się nie tylko im, ale także konkurencji: bardzo rajcuje ich zachwyt innych mężczyzn, gdy patrzą na ich towarzyszkę. Wtedy „rosną”, bo kobieta u ich boku jest najlepszą reklamą ich możliwości.
Jesteście w stanie zgodzić się z tym?
Co sprawia, że panowie uważają kobietę za atrakcyjną?
Konto usunięte
18.03.2010 r. 08:42:26
tak zaczekajmy na panów
...
18.03.2010 r. 08:44:34
Cała sztuka to zestarzeć się razem... ale to wymaga nie tyle związku, co przwdziwej, wzajemnej miłości. Czego wszystkim życzę...
Konto usunięte
18.03.2010 r. 08:45:40
tak Kropeczku
ty i twoje kobiety
zapewne nie lada wyzwanie
...
18.03.2010 r. 08:56:04
Pisałe, że w tym cała sztuka... a sztuka nie zawsze się udaje... Ale do cyrku ludzie też chodzą by zobaczyć jak gostek spada z trapezu...
Konto usunięte
18.03.2010 r. 08:57:10
cały Kropeczek
...
18.03.2010 r. 09:04:21
Osobiście cenię filozofię i szczytne idee, ale jednocześnie cieszę się, że człowiek jest słaby...
Konto usunięte
18.03.2010 r. 09:04:33
nie do konca aie zgadzam mnie osobiscie nie interesuje czy kobieta ktora mi sie podoba jest obiektem westchnien innych facetow zreszta dla samego faceta moze byc to wzgledna przyjemnosc i to moze na samym poczatku ale potem nie sadze zeby mial ochote patrzec jak sie inni slinia na jjej widok
Konto usunięte
18.03.2010 r. 09:06:17
witam slicznie
...
18.03.2010 r. 09:10:55
Witaj!
Do Twojej wypowiedzi dodam, że ryzyko utraty rośnie a związek wymaga bardzo dużo zaufania...
...
18.03.2010 r. 09:11:17
Dlatego pewnie wymyślono sekretarki
Konto usunięte
18.03.2010 r. 09:13:58
Kropeczku ?a ty co sądzisz?
...
18.03.2010 r. 09:29:02
Nie sądźcie, bo zostaniecie osądzeni...
...
18.03.2010 r. 09:29:28
A tak w zasadzie to o czym?
Konto usunięte
18.03.2010 r. 09:30:08
pytałam o główny temat
jakie masz zdanie?
...
18.03.2010 r. 09:38:22
Przecież już pisałem,Ty komentowałaś... mamy zacząć od początku?
Konto usunięte
18.03.2010 r. 09:39:59
napiałeś wymijająco
odpowiedz wprost
...
18.03.2010 r. 09:48:02
Twój opis pasuje do sekretarki lub w skrajnej sytuacji do kochanki, nie do partnerki do stałego związku...
...
18.03.2010 r. 09:49:31
Osoba z która się wiąże ma być interesująca i atrakcyjna dla mnie, a nie dla wszysytkich w okół. To zią mam budować związek i nie oglądać się ciągle, kto może mi ją podebrac...
Konto usunięte
18.03.2010 r. 09:51:18
mam rozumieć ze taka kobieta
nadaje się tylko do jednej rzeczy?
że nie ma szans bytu w związku
a jeśli ci powiem ze ten opis
idealnie pasuje do mnie?
...
18.03.2010 r. 09:56:14
Nie... zwróciłaś uwagę na kilka cech, które niekoniecznie są najważniejsze u kandydatki do stałego związku. Powiedziałem, że ona ma przede wszystkim odpowiadać mnie a nie otoczeniu. Ślinienie się kolegów to nie jest żadne pozytywne kryterium. Natomiast nie oznacza to, że partnerka ma być brzydka, głupia i zaniedbana.
...
18.03.2010 r. 09:57:04
A Ciebie nie znam i póki co nie rozważaliśmy tworzenia trwałego związku, więc nie widzę odniesienia...
Konto usunięte
18.03.2010 r. 09:59:35
dobrze już dobrze
lecz przyznaj chociaż troszeczkę się przyznaj
że coś w ty jednak jest
mężczyźni lubią mieć przy sobie kobietę,którą
zazdroszczą mu inni
i nie wierzę ze to co napisałeś jest
całą prawdą
Konto usunięte
18.03.2010 r. 10:01:03
nie chodzi o odniesienie
Kropeczku
lecz o takie myślenie
Konto usunięte
18.03.2010 r. 10:01:21
No cóz ja nigdy nie staram sie byc atrakcyjna dla kogos. zawsze chce sie podobac sama sobie.Nie lubie okreslenia ze jestem reklama mozliwosci mojego mezczyzny
ale co moge powiedziec, lubie jak facet jest dumny z tego i rosnie w góre bo widzi ze pasujemy do siebie i zazdroszcza mu inni
tacy so faceci
...
18.03.2010 r. 10:05:49
Tu zgodzę się ze Zbigniewem. Nie ma znaczenia opinia innych. To nam ma byc dobrze... na tyle byśmy zestarzeli sę razem i nawet tego nie zauważyli... Pamiętaj, że uroda to rzecz przemijająca. Dziewczyna 20-letnia za 20 lat będzie miała lat 40, za następne 60. I chodzi to, by wtedy równeż czuć coś do siebie...
Konto usunięte
18.03.2010 r. 10:08:16
ja na przykład lubię się otaczać
przystojnymi mężczyznami
myślę ze w głębi duszy
każdy chce mieć atrakcyjnego partnera
i nie tylko atrakcyjnego dla siebie
człowiek jest próżną istotą
...
18.03.2010 r. 10:14:58
Przy takim założeniu powinno się zmienac partnerkę nie rzadziej niż samochód... ja też lubię otaczać się pieknymi kobietami, ale nie znaczy, że z każdą będę miał romans lub coś więcej... A im partenrka bardziej rajcuje otoczenie tym związek jest trudniejszy do utrzymania i wymaga dużo wiekszego zaufania (zobowiązującego)
Konto usunięte
18.03.2010 r. 10:16:21
kropek zgodze sie z toba w pełnej rozciagłosci, w takim przypadku o całkowite zaufanie jest bardzo bardzo ciezko.
Z biegiem czasu raczej się nie zmienia: mężczyźni mają „zapotrzebowanie” na kobietę atrakcyjną, reprezentacyjną i uwodzicielską. Najlepiej, jeśli podoba się nie tylko im, ale także konkurencji: bardzo rajcuje ich zachwyt innych mężczyzn, gdy patrzą na ich towarzyszkę. Wtedy „rosną”, bo kobieta u ich boku jest najlepszą reklamą ich możliwości.
Jesteście w stanie zgodzić się z tym?
Co sprawia, że panowie uważają kobietę za atrakcyjną?
tak zaczekajmy na panów
Cała sztuka to zestarzeć się razem... ale to wymaga nie tyle związku, co przwdziwej, wzajemnej miłości. Czego wszystkim życzę...
tak Kropeczku
ty i twoje kobiety
zapewne nie lada wyzwanie
Pisałe, że w tym cała sztuka... a sztuka nie zawsze się udaje... Ale do cyrku ludzie też chodzą by zobaczyć jak gostek spada z trapezu...
cały Kropeczek
Osobiście cenię filozofię i szczytne idee, ale jednocześnie cieszę się, że człowiek jest słaby...
nie do konca aie zgadzam mnie osobiscie nie interesuje czy kobieta ktora mi sie podoba jest obiektem westchnien innych facetow zreszta dla samego faceta moze byc to wzgledna przyjemnosc i to moze na samym poczatku ale potem nie sadze zeby mial ochote patrzec jak sie inni slinia na jjej widok
witam slicznie
Witaj!
Do Twojej wypowiedzi dodam, że ryzyko utraty rośnie a związek wymaga bardzo dużo zaufania...
Dlatego pewnie wymyślono sekretarki
Kropeczku ?a ty co sądzisz?
Nie sądźcie, bo zostaniecie osądzeni...
A tak w zasadzie to o czym?
pytałam o główny temat
jakie masz zdanie?
Przecież już pisałem,Ty komentowałaś... mamy zacząć od początku?
napiałeś wymijająco
odpowiedz wprost
Twój opis pasuje do sekretarki lub w skrajnej sytuacji do kochanki, nie do partnerki do stałego związku...
Osoba z która się wiąże ma być interesująca i atrakcyjna dla mnie, a nie dla wszysytkich w okół. To zią mam budować związek i nie oglądać się ciągle, kto może mi ją podebrac...
mam rozumieć ze taka kobieta
nadaje się tylko do jednej rzeczy?
że nie ma szans bytu w związku
a jeśli ci powiem ze ten opis
idealnie pasuje do mnie?
Nie... zwróciłaś uwagę na kilka cech, które niekoniecznie są najważniejsze u kandydatki do stałego związku. Powiedziałem, że ona ma przede wszystkim odpowiadać mnie a nie otoczeniu. Ślinienie się kolegów to nie jest żadne pozytywne kryterium. Natomiast nie oznacza to, że partnerka ma być brzydka, głupia i zaniedbana.
A Ciebie nie znam i póki co nie rozważaliśmy tworzenia trwałego związku, więc nie widzę odniesienia...
dobrze już dobrze
lecz przyznaj chociaż troszeczkę się przyznaj
że coś w ty jednak jest
mężczyźni lubią mieć przy sobie kobietę,którą
zazdroszczą mu inni
i nie wierzę ze to co napisałeś jest
całą prawdą
nie chodzi o odniesienie
Kropeczku
lecz o takie myślenie
No cóz ja nigdy nie staram sie byc atrakcyjna dla kogos. zawsze chce sie podobac sama sobie.Nie lubie okreslenia ze jestem reklama mozliwosci mojego mezczyzny
ale co moge powiedziec, lubie jak facet jest dumny z tego i rosnie w góre bo widzi ze pasujemy do siebie i zazdroszcza mu inni
tacy so faceci
Tu zgodzę się ze Zbigniewem. Nie ma znaczenia opinia innych. To nam ma byc dobrze... na tyle byśmy zestarzeli sę razem i nawet tego nie zauważyli... Pamiętaj, że uroda to rzecz przemijająca. Dziewczyna 20-letnia za 20 lat będzie miała lat 40, za następne 60. I chodzi to, by wtedy równeż czuć coś do siebie...
ja na przykład lubię się otaczać
przystojnymi mężczyznami
myślę ze w głębi duszy
każdy chce mieć atrakcyjnego partnera
i nie tylko atrakcyjnego dla siebie
człowiek jest próżną istotą
Przy takim założeniu powinno się zmienac partnerkę nie rzadziej niż samochód... ja też lubię otaczać się pieknymi kobietami, ale nie znaczy, że z każdą będę miał romans lub coś więcej... A im partenrka bardziej rajcuje otoczenie tym związek jest trudniejszy do utrzymania i wymaga dużo wiekszego zaufania (zobowiązującego)
kropek zgodze sie z toba w pełnej rozciagłosci, w takim przypadku o całkowite zaufanie jest bardzo bardzo ciezko.
owszem trudno o zaufanie
mój partner jest bardzo atrakcyjny
lecz nie zamieniłbym
go na żadnego innego