postaram sie Marysiu
siemano Miro-dorzuc jakies rymy
Konto usunięte
11.03.2010 r. 16:51:50
LUBIĘ gdy mnie witasz w drzwiach LUBIE gdy tulisz mnie LUBIĘ gdy całujesz me usta i gdy głaszczesz mnie,LUBIĘ gdy w ,,blasku świec,,pieścisz mnie A TY?
Konto usunięte
11.03.2010 r. 16:53:17
ja?ja tez lubie
Konto usunięte
11.03.2010 r. 16:55:21
miałes ocenic
Konto usunięte
11.03.2010 r. 16:56:50
my tu nie od oceniania jestesmy
od tego sa krytycy
Konto usunięte
11.03.2010 r. 17:00:23
krystycy od siedmiu boleści
Konto usunięte
11.03.2010 r. 17:04:51
Maria przeczytałem lubie gdy mnie walisz w drzwiach
Konto usunięte
11.03.2010 r. 17:06:05
MIRUŚ
Konto usunięte
11.03.2010 r. 17:10:34
prawdziwy krytyk cnotki sie nie boi,,,czy jakos tak
Konto usunięte
11.03.2010 r. 17:11:37
no dobra dobra marjo
Konto usunięte
11.03.2010 r. 17:12:00
cnoty
Konto usunięte
11.03.2010 r. 17:21:40
Neronku
olbrzymku
liliputek tęskni
a nie pozwoliłeś
Konto usunięte
11.03.2010 r. 17:27:12
dobra ludziki zadzieram kiece
i na piwko lece
(to tak z wierszykow )
do wieczorka
Konto usunięte
11.03.2010 r. 19:37:29
nie daję się ponieść fali uczuć
wiem, ostatni przypływ już minął
skazujesz mnie... za życie
na wieczną tułaczkę w nicości
w jej głębi widzę Twą twarz
odległą o lata świetlne
myślisz że jesteś szlachetny...
dajesz mi patrzeć na siebie
wiedząc że to mnie rani
zdobywasz się na litość
i znikasz gdzieś w otchłani
bo wiesz że nie zdołam
wymazać z serca Twego obrazu
myślisz że jesteś szlachetny...
wolisz odejść jak najdalej
tak, nie chcesz mnie zranić
choć wiesz że najbardziej
pragnę Twej obecności
nie dajesz mi nawet szansy
wiesz lepiej że nic nas nie łączy
myślisz że jesteś szlachetny?
grafomania 16-letniego Sukkubka i te archaizmy , ale ten wiersz ma swoją historię
Konto usunięte
11.03.2010 r. 19:39:14
Konto usunięte
11.03.2010 r. 19:50:35
czasy liceum
i mój odwieczny problem
tępaki które leciały tylko na mój wygląd ...
że pod kopułą mi się trochę pali od nadmiaru myśli
wymyśliłam
i zakochałam się w najgorszym pasztecie w klasie
w wierze że tacy nie ranią
mimo głupiego postanowienia naprawdę zaczęło mi zależeć
a on mnie nie chciał
tak, to był wiersz dla Niego
po wielkiej porażce, chrzaniąc całą resztę napaleńców oddałam się żałobie i jednocześnie w ręce swojej siostry, która z fryzjerstwem nie ma nic wspólnego, chyba nawet koło nożyczek nigdy nie siedziała ale chciała się nauczyć, mi było wszystko obojętne więc obcięła, następnego dnia jak poszłam do fryzjera poprawić te szpecące obzymdolenie miałam już włosy niczym Monroe, tylko ciemne
tak właśnie skończyła się moje durne myślenie że jakikolwiek facet potrafi docenić kobietę
Kamilek obudził się w wakacje, zaczął się ciąć, tak bardzo mnie kochał
ale wtedy było już za późno
żałoba odklepana i byłam już z innym
Konto usunięte
11.03.2010 r. 19:54:42
osz kurde
Konto usunięte
11.03.2010 r. 20:00:50
ja mimo że mam narąbane w głowie odbieram to raczej pozytywnie
i tego typu sytuacje bawią mnie strasznie po latach
Konto usunięte
11.03.2010 r. 20:20:56
a powiem nieskromnie że wiem
Konto usunięte
11.03.2010 r. 20:35:59
żyje i ma się dobrze
pocieszył się moją koleżanką
z którą jest do dziś
i cały czas ją zdradza na prawo i lewo bo się wyrobił
i całkiem wyględny
Konto usunięte
11.03.2010 r. 20:37:55
no w czas Neron
syna mam
Konto usunięte
11.03.2010 r. 21:21:07
a tatuś tzn reproduktor na swoich włościach
/dołączając się do komunikatu Marty ze scrolla /
byłam z gnojem 3 lata, nie umiał docenić że ma rodzinę
zostawiłam go rok temu jak Miki miał 6 miesięcy
ostatni raz choć nie ma daleko widział dziecko we wrześniu
urodziny olał
święta olał
nawet nie widział jak chodzi
a mi już nie zależy by miał z Nim kontakt
to on będzie żałował po latach
kiedy Mikołaj będzie mówił tato, ale już nie do niego
Konto usunięte
12.03.2010 r. 11:01:04
Kwiecie miłości
czemu gdy rozkwitasz
Twoja przemiana
świat mi zasłania
czemu gdy więdniesz
cierpi moje serce
czemu mają je kolce
Twoje w poniewierce
więc teraz obiecaj
że nie zwiędniesz
o świcie
po raz kolejny
rujnując mi życie...
Konto usunięte
12.03.2010 r. 17:57:47
nie warto jest wierzyć w przyszłość
bo nigdy nie będzie lepiej
wszystko się kończy z czasem
ja, Ty i nasza urojona miłość
wiem, pewnie teraz zaprzeczysz
nie rób tego, nie warto
oszukasz samego siebie
bo to się kiedyś skończy
nawet jeśli jest szczere
wraz z naszą śmiercią zostanie
pogrzebane
nie wierzę że niebo istnieje!
wypociny 16-letniego demonka
Konto usunięte
13.03.2010 r. 11:26:31
zamykam oczy
choć mrok, chcę móc odnaleźć Ciebie
poczuć znów dotyk, wychwycić spojrzenie
na wargach przeniosłam smak Twoich ust
wsłuchana w ciszę by chłonąć Twych słów
Lecz Ciebie nie ma...
zabijam ciszę, zabijam mrok
zrobię dziś wszystko byś był o krok
gładził swą dłonią me włosy splątane
chcę Twoja być i taką zostanę...
tak Arturo, to do Ciebie
Deila
13.03.2010 r. 11:58:57
Bardzo pięknie napisane muszę przyznac.Nie znam sie na poezji ale piekno umiem docenić.
Neron 189 ale w tym kapelutku czy bez niego???
kurde napisze ja swój ,ale jak co to mi napisz
Cześć wszystkim
postaram sie Marysiu
siemano Miro-dorzuc jakies rymy
LUBIĘ gdy mnie witasz w drzwiach LUBIE gdy tulisz mnie LUBIĘ gdy całujesz me usta i gdy głaszczesz mnie,LUBIĘ gdy w ,,blasku świec,,pieścisz mnie A TY?
ja?ja tez lubie
miałes ocenic
my tu nie od oceniania jestesmy
od tego sa krytycy
krystycy od siedmiu boleści
Maria przeczytałem lubie gdy mnie walisz w drzwiach
MIRUŚ
prawdziwy krytyk cnotki sie nie boi,,,czy jakos tak
no dobra dobra marjo
cnoty
Neronku
olbrzymku
liliputek tęskni
a nie pozwoliłeś
dobra ludziki zadzieram kiece
i na piwko lece
(to tak z wierszykow )
do wieczorka
nie daję się ponieść fali uczuć
wiem, ostatni przypływ już minął
skazujesz mnie... za życie
na wieczną tułaczkę w nicości
w jej głębi widzę Twą twarz
odległą o lata świetlne
myślisz że jesteś szlachetny...
dajesz mi patrzeć na siebie
wiedząc że to mnie rani
zdobywasz się na litość
i znikasz gdzieś w otchłani
bo wiesz że nie zdołam
wymazać z serca Twego obrazu
myślisz że jesteś szlachetny...
wolisz odejść jak najdalej
tak, nie chcesz mnie zranić
choć wiesz że najbardziej
pragnę Twej obecności
nie dajesz mi nawet szansy
wiesz lepiej że nic nas nie łączy
myślisz że jesteś szlachetny?
grafomania 16-letniego Sukkubka i te archaizmy , ale ten wiersz ma swoją historię
czasy liceum
i mój odwieczny problem
tępaki które leciały tylko na mój wygląd ...
że pod kopułą mi się trochę pali od nadmiaru myśli
wymyśliłam
i zakochałam się w najgorszym pasztecie w klasie
w wierze że tacy nie ranią
mimo głupiego postanowienia naprawdę zaczęło mi zależeć
a on mnie nie chciał
tak, to był wiersz dla Niego
po wielkiej porażce, chrzaniąc całą resztę napaleńców oddałam się żałobie i jednocześnie w ręce swojej siostry, która z fryzjerstwem nie ma nic wspólnego, chyba nawet koło nożyczek nigdy nie siedziała ale chciała się nauczyć, mi było wszystko obojętne więc obcięła, następnego dnia jak poszłam do fryzjera poprawić te szpecące obzymdolenie miałam już włosy niczym Monroe, tylko ciemne
tak właśnie skończyła się moje durne myślenie że jakikolwiek facet potrafi docenić kobietę
Kamilek obudził się w wakacje, zaczął się ciąć, tak bardzo mnie kochał
ale wtedy było już za późno
żałoba odklepana i byłam już z innym
osz kurde
ja mimo że mam narąbane w głowie odbieram to raczej pozytywnie
i tego typu sytuacje bawią mnie strasznie po latach
a powiem nieskromnie że wiem
żyje i ma się dobrze
pocieszył się moją koleżanką
z którą jest do dziś
i cały czas ją zdradza na prawo i lewo bo się wyrobił
i całkiem wyględny
no w czas Neron
syna mam
a tatuś tzn reproduktor na swoich włościach
/dołączając się do komunikatu Marty ze scrolla /
byłam z gnojem 3 lata, nie umiał docenić że ma rodzinę
zostawiłam go rok temu jak Miki miał 6 miesięcy
ostatni raz choć nie ma daleko widział dziecko we wrześniu
urodziny olał
święta olał
nawet nie widział jak chodzi
a mi już nie zależy by miał z Nim kontakt
to on będzie żałował po latach
kiedy Mikołaj będzie mówił tato, ale już nie do niego
Kwiecie miłości
czemu gdy rozkwitasz
Twoja przemiana
świat mi zasłania
czemu gdy więdniesz
cierpi moje serce
czemu mają je kolce
Twoje w poniewierce
więc teraz obiecaj
że nie zwiędniesz
o świcie
po raz kolejny
rujnując mi życie...
nie warto jest wierzyć w przyszłość
bo nigdy nie będzie lepiej
wszystko się kończy z czasem
ja, Ty i nasza urojona miłość
wiem, pewnie teraz zaprzeczysz
nie rób tego, nie warto
oszukasz samego siebie
bo to się kiedyś skończy
nawet jeśli jest szczere
wraz z naszą śmiercią zostanie
pogrzebane
nie wierzę że niebo istnieje!
wypociny 16-letniego demonka
zamykam oczy
choć mrok, chcę móc odnaleźć Ciebie
poczuć znów dotyk, wychwycić spojrzenie
na wargach przeniosłam smak Twoich ust
wsłuchana w ciszę by chłonąć Twych słów
Lecz Ciebie nie ma...
zabijam ciszę, zabijam mrok
zrobię dziś wszystko byś był o krok
gładził swą dłonią me włosy splątane
chcę Twoja być i taką zostanę...
tak Arturo, to do Ciebie
Bardzo pięknie napisane muszę przyznac.Nie znam sie na poezji ale piekno umiem docenić.
Dziękuję Succubare