Miłość czy przyzwyczajenie,
Jak to rozróżnić?
W niektórych związkach przychodzi taki czas, że dwie osoby są ze sobą ze względu na wspólne sprawy, lub dlatego, że przeżyły ze sobą wiele chwil i ciężko jest im je wyrzucić z pamięci, mimo, że ich uczucie gaśnie...
Kiedy próbują się rozstać zadają sobie banalne pytanie:
"A z kim ja teraz będę..."
Jak rozróżnić kiedy w naszym związku zaczynamy - i czy w ogóle zaczynamy - żyć ze sobą z przyzwyczajenia do siebie?
Jak tego uniknąć?
Konto usunięte
26.02.2010 r. 08:19:16
siemka Klaudia, trudne pytanie, nie wiem jak i czy da sie tego uniknąć, ale na pewno wiem ze bardzo ciezko sie zyje w takim związku
Konto usunięte
26.02.2010 r. 08:23:33
tak,trudne.
Być może mylimy się i to co wydaje się nam przyzwyczajeniem ciągle jednak jest miłością?
Konto usunięte
26.02.2010 r. 08:24:08
hej inez
Konto usunięte
26.02.2010 r. 14:25:01
Konto usunięte
26.02.2010 r. 14:49:15
To wszystko zależy od samych ludzi,
od tego jacy są.
Powiem tylko tyle że w dniu rozstania ze swoją byłą
po 12 latach kochałem ją tak samo mocno jak na początku związku.
Może głupie ale prawdziwe
Konto usunięte
26.02.2010 r. 14:50:18
dlaczego się więc rozstaliście?
Konto usunięte
26.02.2010 r. 14:56:16
Bo pokochała pieniądze bardziej niż mnie.
Konto usunięte
26.02.2010 r. 15:06:15
przykro mi
Konto usunięte
26.02.2010 r. 15:08:04
Bywa
takie jest życie i tacy też bywają ludzie
Konto usunięte
26.02.2010 r. 17:39:53
Jak rozróżnić ?
Być może nie jest to takie proste, jeśli ktoś kocha.
Wystarczy się zastanowić-jak często się myśli o partnerze w ciągu dnia ? Ile jesteś w stanie poświęcić ? Wystarczy przytulić, jeśli się czuje zażyłość, takie odczucie, ze mogłabyś go uścisnąć tak, zeby udusić, to znacz, ze jeszcze kochasz, jeśli się przytulasz bo on tego chce, to już przyzwyczajenie.
Konto usunięte
26.02.2010 r. 17:41:38
madze napisane alicjo
Konto usunięte
26.02.2010 r. 17:46:54
Kurcze młoda kobietka a naprawdę dobrze mówi.
Alicjo
Konto usunięte
26.02.2010 r. 20:33:52
,Milosc nie trwa wiecznie potem zostaje przyzwyczajenie.
Miłość czy przyzwyczajenie,
Jak to rozróżnić?
W niektórych związkach przychodzi taki czas, że dwie osoby są ze sobą ze względu na wspólne sprawy, lub dlatego, że przeżyły ze sobą wiele chwil i ciężko jest im je wyrzucić z pamięci, mimo, że ich uczucie gaśnie...
Kiedy próbują się rozstać zadają sobie banalne pytanie:
"A z kim ja teraz będę..."
Jak rozróżnić kiedy w naszym związku zaczynamy - i czy w ogóle zaczynamy - żyć ze sobą z przyzwyczajenia do siebie?
Jak tego uniknąć?
siemka Klaudia, trudne pytanie, nie wiem jak i czy da sie tego uniknąć, ale na pewno wiem ze bardzo ciezko sie zyje w takim związku
tak,trudne.
Być może mylimy się i to co wydaje się nam przyzwyczajeniem ciągle jednak jest miłością?
hej inez
To wszystko zależy od samych ludzi,
od tego jacy są.
Powiem tylko tyle że w dniu rozstania ze swoją byłą
po 12 latach kochałem ją tak samo mocno jak na początku związku.
Może głupie ale prawdziwe
dlaczego się więc rozstaliście?
Bo pokochała pieniądze bardziej niż mnie.
przykro mi
Bywa
takie jest życie i tacy też bywają ludzie
Jak rozróżnić ?
Być może nie jest to takie proste, jeśli ktoś kocha.
Wystarczy się zastanowić-jak często się myśli o partnerze w ciągu dnia ? Ile jesteś w stanie poświęcić ? Wystarczy przytulić, jeśli się czuje zażyłość, takie odczucie, ze mogłabyś go uścisnąć tak, zeby udusić, to znacz, ze jeszcze kochasz, jeśli się przytulasz bo on tego chce, to już przyzwyczajenie.
madze napisane alicjo
Kurcze młoda kobietka a naprawdę dobrze mówi.
Alicjo
,Milosc nie trwa wiecznie potem zostaje przyzwyczajenie.
A JA MYŚLĘ ŻE MOŻE TRWAĆ AŻ PO GRÓB