...tylko umiem pisać...
patykiem na wodzie ..
...palcami na Jej skórze spiszę swe pragnienia... ...a usta odczytają stan Jej podniecenia...
niechybnie wiosna się zbliża
żeby se tylko Markiz nie odgryzł jęzorka tak od niechcenia
...dam radę...a wiosna już jest...miałem pójść na rowerek...zabrakło mi chęci...ostatnie zakwasy mam jeszcze w pamięci...
taaa....chęci były tylko nie miał kto kopnąć w .upę
...no... miiiiałłł
przetargałabym markiza przez małpi gaj i chaszcze
oj tam...on tak lubi nie na darmo przecie de sade
ja...ja schnell Donatien-Alphonse-François
... ...
...tylko umiem pisać...
patykiem na wodzie ..
...palcami na Jej skórze spiszę swe pragnienia...
...a usta odczytają stan Jej podniecenia...
niechybnie wiosna się zbliża
żeby se tylko Markiz nie odgryzł jęzorka tak od niechcenia
...dam radę...a wiosna już jest...miałem pójść na rowerek...zabrakło mi chęci...ostatnie zakwasy mam jeszcze w pamięci...
taaa....chęci były tylko nie miał kto kopnąć w .upę
...no... miiiiałłł
przetargałabym markiza przez małpi gaj i chaszcze
oj tam...on tak lubi nie na darmo przecie de sade
ja...ja schnell Donatien-Alphonse-François
... ...