zawsze takie zwiazki były, to nie tylko specyfika naszych czasów...czasem zdarzały sią bardzo szcześliwe.. a świat wirtualny wszystko jest tutaj łatwiejsze niż w realu daltego ..tylu w nim ... nas ..    

    mrrrr... a jakaż to fascynująca pasja Wąćpanowy czas zajmuje ..    

hmmm ..przyzwyczajenie niby widzimy inne drogi wybieramy jednak tę, do której przywykliśmy    

druga natura     i co z tym zrobić..ot i zagrzęźlim a     kart rozdaje    

oj nie wygrasz z nim .. gdyż     ponieważ to naszej natury kwintesencja do wszystkiego się przyzwyczajamy    

A mówią, że najszybciej do dobrego    

cienki lód     .. nawet to dobre, może okazać się w końcu natręctwem ..

Co za dużo to nie zdrowo, ale do dobrego szybciej przywykniemy niż do złego    

brak umiaru gubi ludzi..łatwo powiedziec trudniej zrealizować..     tym bardziej że świat niczym hipermarket coraz to nowe atrakcje podsuwa .. i wszystko w promocji    

I tu tkwi cały problem, że tak łatwo ocenia się kogoś/coś po opakowaniu, a w dzisiejszych czasach liczy się aby było ono najatrakcyjniejsze!!! I szybko można zawieść się na zawartości    

takie czasy im bardzie mówi sie o wolności tym w większą niewolę wpadamy bo czyz jest wolnością pogoń za idealnym ..opakowamiem     jednak na szczęście nie dla wszystkich to opakowanie jest tak istotne ..rozumnych istot mimo wszystko nie brakuje ..    

I to jest pocieszające i nadzieja, że jednak nie wszyscy wpadli w ten w kołowrotek obłędu. Są ludzie, którzy nie mają telewizora - coraz więcej takich, czytają książki i spotykają się ze znajomymi też w realu    

po niedosycie nastepuje przesyt i po jakimś .. czasie wraca sie do tego co najistotniesze..    

Piszesz o normalności    

    mówi się urodziłem się by być szczęsliwym a nie normalnym .. normalnośc jest taka nudna     bardzo łatwo ją zgubic w pogoni za marzeniem ..

    W takich chwilach ja jestem szczęśliwy, a inni mówią po prostu, że zjedli śniadanie    

Szczęście i normalność jest tylko indywidualnym postrzeganiem świata    

    jesteśmy niepowatrzalni każdy jest więc autorem definicji szczęścia i nie ma tutaj żadnych reguł..pewne jest jedno to ułamki, sekundy, ulotne piórko .    

Nie wszystko trzeba rozumieć głową, wystarczy sercem    

nie jest to łatwe     zawsze ten dysonans     .. najtrudniejsza równowaga którą trzeba zachować..     .

Jest wiele sytuacji w naszym życiu, gdzie serce mówi jedno a rozum drugie     i co wtedy?

Na szczęście uczucia mamy w sercu     , gdyby tak wszystko kalkulować to powiało by Arktyką.

    serce krzyczy tak rozum mówi nie a obrywa ..dusza..a mężczyźni ? Podobno u nich ani serce ani rozum     ..jesli masz na mysli żoładek to trochę za wysoko mierzysz..    

        Ach!!! no tak gdzie ja mam     rozum!!!przecież mężczyźni często myślą, właśnie tym narządem     a tam ukryty jest rozum, serce i żołądek    

        życze tylko i wyłacznie tych wyjątków ..a są zdarzają sie niczym ..diemnty..                

Uwielbiam rozmowy o pantoflach, przeważnie w porach wieczornych     albo w dowolnych porach        

    pozdrowione niech będa kuboty

Proponuję     Kubot party    

dopełnieniem dla tego eleganckiego obuwia niechaj będą gustowne skarpety frotte... koniecznie białe    

    A niech tam, ale pedicure czerwony, mus być!    

oczywista oczywistosć     .. ..i jeszcze jedno sobiście dokonamy depilacji .. męskich łydeczek co by tak trendy było     a     jak se pozwola to i reszty tez     ..         gdyby jednak opór jakoś stawiali to i tak to ich nie minie        

Coś mi się zdaje, że jak to się wyda, że     takie atrakcje     i pieszczoty szykują się na tej imprezie to będą wiać aż będzie się za nimi kurzyło     tak nawiązując do dzisiejszego dnia