forum

Rozrywka i uczucia

bal

  1. ALEXIS100 11.02.2015 r. 14:02:55

    troszke chora ale ide na bal do resteuracji

  2. de sade-markiz 11.02.2015 r. 14:09:05

    ...a kto choremu zabroni...?...baw się dobrze...    

  3. Silencio 11.02.2015 r. 14:32:17

    Ehe, uhm...wiadomość warta podzielenia się nią. proponuję ze 3 tamaty jeszcze założyć.

  4. de sade-markiz 11.02.2015 r. 14:34:50

    ...może i warta...to zależy gdzie ta knajpa...    

  5. Silencio 11.02.2015 r. 14:36:35

    co z tego, że dowiemy się gdzie, skoro i tak nikt nas nie zaprasza. samemu się wpraszać, chyba nie wypada. poza tym mówi, że chora jest- pożytku nie będzie   uśmiechnięty  

  6. de sade-markiz 11.02.2015 r. 14:38:43

    ...nic nie rozumiesz...że chora wiadomo...że nie zaprasza...nie wiadomo...ja tam na priw...negocjuję warunki...a i uleczyć trzeba niewiastę wprzód...    

  7. Silencio 11.02.2015 r. 14:41:59

    ja tam wolę nie wywoływać licha z lasu   uśmiechnięty  

  8. de sade-markiz 11.02.2015 r. 14:45:44

    ...a jaki tam z niej wilk...duchy sobie powywołujemy...we dwoje...    

  9. de sade-markiz 11.02.2015 r. 14:46:30

    ...miało być...jaki z niej lich...

  10. Damira 11.02.2015 r. 15:23:56

    skończy się na warcabach ..     w wersji markizowej obowiązuje wersja rozbierana    

  11. de sade-markiz 12.02.2015 r. 08:31:41

    ...nie ważne na co...ważne by nogi bolały...po balu...     ...

    ...warcaby...niech ta...wolałbym szachy bardziej...