Ze 135 lat historii fonografii, dobre sto przypada na dzieje czarnej płyty. Płyta owa - mimo szalonego rozwoju elektronicznych mediów,jakiego jesteśmy świadkami - nie chce wcale zniknąc w otchłani dziejów,wciąż dumnie stając w szranki z wszechwładnym zapisem cyfrowym i znajdując uznanie wśród koneserów. Winyl stał się bardziej elitarny, ale czy zupełnie niszowy?...Zapraszam do dyskusji na temat czarnych krążków, gramofonów i całej otoczki zwiazanej z tym tematem...wasze kolekcje...ostatnie winylowe nabytki...uwagi...spostrzeżenia...itd
Ze 135 lat historii fonografii, dobre sto przypada na dzieje czarnej płyty. Płyta owa - mimo szalonego rozwoju elektronicznych mediów,jakiego jesteśmy świadkami - nie chce wcale zniknąc w otchłani dziejów,wciąż dumnie stając w szranki z wszechwładnym zapisem cyfrowym i znajdując uznanie wśród koneserów. Winyl stał się bardziej elitarny, ale czy zupełnie niszowy?...Zapraszam do dyskusji na temat czarnych krążków, gramofonów i całej otoczki zwiazanej z tym tematem...wasze kolekcje...ostatnie winylowe nabytki...uwagi...spostrzeżenia...itd