gdyż ponieważ .. przez serce do żołądka prosto zmierzasz
de sade-markiz
19.12.2014 r. 08:35:22
...dobre odwrócenie znaczeń...
Damira
19.12.2014 r. 11:16:31
nie jest tak źle Dziobasku
Damira
19.12.2014 r. 12:48:51
no myślę że masz jeszcze czas... na wspomnienia .. starość zaczyna się wtedy, kiedy miejsce marzeń zajmują wspomnienia
de sade-markiz
19.12.2014 r. 13:16:14
...i wtedy gdy pierwszego listopada masz pełne ręce roboty...
Damira
19.12.2014 r. 13:19:47
rozbierany Helloween planujesz .. o jasny gwincik .. się będzie działo proszę mie tu nie smutać.. jeszcze planuję w Sylwestra .. przeżyć moc magii i czarów ..
de sade-markiz
19.12.2014 r. 13:23:19
...no jeszcze ten raz pewnie się uda...
Damira
19.12.2014 r. 13:32:43
ale co Heloween czy czary mary sylwestrowe ...pewnie jaki bal urządzasz na zamczysku a lista gości zamknięta
de sade-markiz
19.12.2014 r. 13:39:05
...zawsze kilka miejsc zostawiam...dla szczególnych gości...
Damira
19.12.2014 r. 19:26:34
pewnikiem .. dłużników
de sade-markiz
22.12.2014 r. 08:36:25
...na ostatniego załapał się...Komornik...skuban zwinął porcelanę...sztućce...kilka płócien...z alkowy chciał gadżety pozabierać...nie wytrzymał żem...i dupsko mu szpadą troszkę posiekałem...
de sade-markiz
22.12.2014 r. 09:07:16
...bal...i ból...mój po stracie...Jego gdy siadał...
de sade-markiz
22.12.2014 r. 09:15:42
...a cóż mi tam...niech powloką mnie...do lochu choćby...byle tylko klawiszki urodziwe były...
...tak...kuchnia jest bardzo ważna...
...dobre odwrócenie znaczeń...
nie jest tak źle Dziobasku
no myślę że masz jeszcze czas... na wspomnienia .. starość zaczyna się wtedy, kiedy miejsce marzeń zajmują wspomnienia
...i wtedy gdy pierwszego listopada masz pełne ręce roboty...
...no jeszcze ten raz pewnie się uda...
ale co Heloween czy czary mary sylwestrowe
...pewnie jaki bal urządzasz na zamczysku a lista gości zamknięta
...zawsze kilka miejsc zostawiam...dla szczególnych gości...
pewnikiem .. dłużników
...na ostatniego załapał się...Komornik...skuban zwinął porcelanę...sztućce...kilka płócien...z alkowy chciał gadżety pozabierać...nie wytrzymał żem...i dupsko mu szpadą troszkę posiekałem...
...bal...i ból...mój po stracie...Jego gdy siadał...
...a cóż mi tam...niech powloką mnie...do lochu choćby...byle tylko klawiszki urodziwe były...
...nie powlekli...nie zamknęli...wolny jestem...może troszkę szkoda...
...a Ty był gdzie...?...
...w ciepłych...krajach...z paninką...
kurna...a mnie nie zabrałeś
tyż bym sobie poleżała na słoneczku 
...i se jakie alko z limonką siorbać...tylko nie za dużo...bo fik z leżaczka...na pioch...
...byle nie był zbyt gorący...i uwaga na kraby...
...albo nie pić...
...to tak jak..wędkarstwo...kajakarstwo...żeglarstwo...i kobieciarstwo...też...podnosi...nie tylko poziom...ale i pion...
...
...bo jak zaprzeczać...kiedy pion...choć czasem w poziomie...zawsze do dziupli zdąża... 
...rozgarniając zarośla...choć nie zawsze...czasem wszystko skoszone...jesień...
...albo lateksowy kombinezonek...
...koniecznie...co by można oddać...
...moczu...nie lubię posiadać...byle okazja...byle krzaczek...i sik...
...a co mnie tam...znak drogowy starczy...niech se patrzą...i sik...
...zanim park bym znalazł...no wiesz...pampersów nie noszę...pogoda jaka jest sam widzisz...pokręciło by chłopaka...na amen...dwa uśmiechy...no no...