ten energiczny gest uzbrojoną dłonią mówi mi że na owoce runa leśnego więcej królowa nie spojrzy i do lasu nikt jej nie już zaciągnie no chyba że... w innym celu np obserwować wiewiórki
Damira
01.09.2014 r. 13:06:58
to Nefretari młotkiem doprowadza do czkawki rożnych przedstawicieli fauny mnie tylko mógłaby wkurzyć perspektywa ponownego przejazdu przez Łódź..
de sade-markiz
01.09.2014 r. 13:42:51
...ptaków w klatce zamykać nie wolno...nie śpiewają...
de sade-markiz
01.09.2014 r. 13:43:35
...znów gafa...nie tu...
Damira
01.09.2014 r. 14:26:19
ooo niektóre śpiewają nawet w klatkach .. dłoni drugie primo jak ptak duży to i klatka musowo spora
de sade-markiz
01.09.2014 r. 14:28:38
... ...no tak...klatki wielkość...bardzo jest ważna...bardzo...
Damira
01.09.2014 r. 14:35:10
Damira
01.09.2014 r. 14:36:33
tempo jak dla kondora .. idealne
de sade-markiz
01.09.2014 r. 14:37:06
...chciałbym móc tak szybować...
Damira
01.09.2014 r. 14:38:37
no przecie cały czas unosisz się na falach portalu
ten energiczny gest uzbrojoną dłonią mówi mi że na owoce runa leśnego więcej królowa nie spojrzy i do lasu nikt jej nie już zaciągnie no chyba że... w innym celu np obserwować wiewiórki
to Nefretari młotkiem doprowadza do czkawki rożnych przedstawicieli fauny mnie tylko mógłaby wkurzyć perspektywa ponownego przejazdu przez Łódź..
...ptaków w klatce zamykać nie wolno...nie śpiewają...
...znów gafa...nie tu...
ooo niektóre śpiewają nawet w klatkach .. dłoni drugie primo jak ptak duży to i klatka musowo spora
... ...no tak...klatki wielkość...bardzo jest ważna...bardzo...
tempo jak dla kondora .. idealne
...chciałbym móc tak szybować...
no przecie cały czas unosisz się na falach portalu
...tylko wirtualnie...zawsze coś...zmykam...
.. stopy wody pod kilem
">
...znaczy...maszt...?...
...liny...nadgarstki...węzły...
zycie mozna sobie tak zawiązac i nie trzeba py tym znajomosci węzłów
...odsupłać...łatwiej posiadając tę wiedzę...
Darz bór wszystkim Panom i Paniom również niech się darzy
...no proszę... ...i życzenia...
od czegoś należy zacząć dzień a dobrych życzeń nigdy nie za dużo w dodatku słowa i myśli maja moc sprawczą
...oj...gdyby tak było...
aquamariny na freski nie dowieźli
...nie tylko...mury runęły...a co najdziwniejsze...sklepienie pozostało...
za to pewnie gwiaździste .. najpiękniejsze
...roziskrzone...a i mroczne zarazem...niby bliskie...a jakie odległe...umykam...
zimne niebieskie przestrzenie ... a słońce wysoko, wysoko świcie pilotom w oczy .. no cóż na razie leje jak z cebra .. bywaj Markizie
gdzie leje
u mnie tylko wieje ale tmp. niezła...jakieś 20 stopni
no gdzie .. południe zapłakane, zamglone, jedna wielka katastrofa se zasłużyłam to mam
no...ja tam nie wiem nic na temat Twoich grzeszków ale przecie, nikogo nie zabiłaś
po co tam kogo życie dostatecznie po czterech literach wszystkich nas razem i każdego z osobna .. matko chyba se kawe druga zrobię bo zaczynam ględzić
i....na spacer pójdę z psem na smyczy kupię kwiatów na wyczekanym skwerze